Oto przed Tobą zdjęcia z kolejnego już rajdu "Jesień w Beskidach". W roku 2000 wędrowaliśmy po pełnym niepowtarzalnego uroku Beskidzie Śląskim. Więcej o tym i innych rajdach z tej serii przeczytasz tutaj.
Po kilku dniach wędrówki osiągnęliśmy szczyt Baraniej Góry.
W słoneczne acz chłodne dni wędrowało nam się rewelacyjnie.
Na skałkach na szczycie Malinowskiej Skały mieliśmy piękne słońce, co skrzętnie wykorzystaliśmy...
...do oglądania pejzaży i ostatniego opalania się w XX wieku.
W schronisku na Skrzycznem jedni chwycili za gitary (w tle) inni za książki.
Krótkie chwile odpoczynku spędzaliśmy na podziwianiu pięknych widoków lub pięknego nieba. :-)
Zmęczona grupa pod szczytem Klimczoka intensywnie wzięła się za jedzenie i drzemkę.
Każdy kierownik wyjazdu szybko uczy się, jakie objawy wskazują na to, że postój się grupie dłuży... :-)
Ledwie żywi, przemoczeni i szczęśliwi wracaliśmy spod Szyndzielni do Bielska-Białej.